Plagą rodzicielską jest to, że smoczek, czyli „przyrząd” służący do uspokajania niemowląt gubi się w najbardziej kryzysowej chwili – taki standard. A jeśli mamy super ekologiczny z naturalnego kauczuku to już w ogóle, szukanie to niekończąca się historia. Dla tych co mają już dosyć szukania niemowlęcego smoczka przedstawiamy nowość Minikioioi smoczek uspokajający z przytulanką!
Kojąca moc smoczka
Kto choć raz miał przyjemność widzieć niemowlę ssące smoczek uspokajający zapewne wie, jak wielką radość sprawia mu, ta zdawałoby się banalna czynność. Nic bardziej mylnego – odruch ssania bowiem, pozwala na zaspokojenie potrzeby głodu - przetrwania gatunku. Jednak ssanie piersi, pozawala też na czerpanie przyjemności z samej czynności. Jeśli odruch ten ma na celu uspokojenie dziecka, wówczas przyjmuje miano ssania nieodżywczego. Zazwyczaj nowonarodzone dziecko położone na brzuchu mamy, instynktownie szuka piersi i nie robi tego dlatego, że jest głodne, lecz po to, aby uzyskać ten błogi, bezpieczny stan, który wyzwala ssanie.
Zaspokojenie odruchu ssania nieodżywczego bardzo korzystnie wpływa na cały organizm niemowląt, łagodzi stres, daje poczucie bezpieczeństwa, wycisza oraz pozwala na wytwarzanie naturalnych substancji przeciwbólowych w mózgu dziecka. Więcej na ten temat
tutaj >>
Najlepszy smoczek dla dziecka
Idealny smoczek nie istnieje – nie ma uniwersalnego, który akceptowałyby wszystkie niemowlęta i równie chętnie oddawały się czynności ssania.
Smoczki różnią się nie tylko materiałem, z jakiego zostały wykonane (kauczuk, silikon), lecz także kształtem, twardością, wielkością, tarczką itp. Nie ma uniwersalnego, który jest idealnie dopasowany do każdego dziecka i dający stuprocentową pewność, że maluch smoczek zaakceptuje, dlatego zanim trafimy na ten właściwy, wypróbujemy pewnie większość smoczków dostępnych na rynku. Kolejną regułą jest to, że nie powinno się na siłę podawać smoczka płaczącemu dziecku. Spróbować można, ale jeśli dziecko go odrzuca, zmuszanie może tylko zaszkodzić i zniechęcić malca. Niemowlę, które smoczek toleruje, jednak wciąż wypada mu on z ust, może nauczyć się jego utrzymania po zastosowaniu psychologii odwrotnej. Kiedy spokojne niemowlę trzyma smoka w buzi, należy delikatnie za niego pociągnąć, jednak nie wyjmować go zupełnie. Dziecko zacznie wówczas nieco mocniej ssać w obawie przed utratą uspokajacza, co w efekcie nauczy je skuteczniejszego trzymania smoczka w buzi. Można także wypróbować smoczek uspokajający, do którego przytwierdzona jest przytulanka! Niemowlę przytrzymując przytulankę może oddać się błogiemu ssaniu.
Co wyróżnia smoczki Minikioioi?
Niekwestionowanym walorem dla większości rodziców będzie to, że
smoczek z przytulanką łatwo namierzyć. Zazwyczaj smoczek gubi się w najmniej oczekiwanym momencie – np. tuż przed wyjściem na spacer, do lekarza czy ogólnie przed podróżą. Można mieć zapas smoczków w domu, albo można mieć Minikioioi, smoczek z przytulanką – strażnikiem smoczka!
Sam smoczek wykonany jest z medycznego silikonu, bez lateksu, BPA, PVC i ftalanów, odlany w całości bez dodatkowych zagięć i zakamarków, gdzie mogłyby gromadzić się bakterie. Kształtem przypomina sutek, dlatego jest bardzo dobrze tolerowany przez niemowlęta.
Smoczek z przytulanką można myć ręcznie, prać w pralce i sterylizować.
Minikoioi to smoczki dedykowane rodzicom, których nagminne
szukanie smoczka dla dziecka przyprawia o dreszcze. Najwyższa jakość wykonania, łatwe czyszczenie oraz pomysłowe rozwiązanie sprawia, że
smoczek z przytulanką to doskonały patent na skuteczne zaspokojenie odruchu ssania u niemowląt. Sam możesz zdecydować, który strażnik-zwierzak będzie pilnował smoczka, jest aż sześć opcji do wyboru, a każdy równie uroczy.